„Coś się tu nie zaczyna w swojej zwykłej porze.
Coś się tu nie odbywa, jak powinno.
Ktoś tutaj był i był, a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma.”
Wisława Szymborska „Kot w pustym mieszkaniu”
Z wielkim smutkiem i bólem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Andrzeja Bronieckiego – naszego dobrego kolegi i przyjaciela, na którego zawsze można było liczyć.
Andrzej Broniecki, dla wielu z nas po prostu „Bronek”, był artystą plastykiem, nauczycielem wielu pokoleń, który wychował, wykształcił, inspirował młodych pasjonatów malarstwa i rysunku.
Będzie nam brakowało Jego mocnego radiowego głosu, którym dawał wielu z nas siłę w trudnych życiowych momentach, który usłyszeć możemy już tylko na nagraniach „Bajania na dobre spanie”. Będzie brakowało nam zmysłu estetycznego i dekoratorskich zdolności Andrzeja, Jego pomysłów scenograficznych, wyobraźni, która pozwalała Mu tworzyć afisze teatralne, plakaty, zaproszenia, dyplomy, kiedyś wypisywane ręcznie pięknym pismem znawcy kaligrafii.
Nie tylko inowrocławianie mogli podziwiać twórczość malarską Andrzeja na wielu wystawach organizowanych m.in. z okazji Dni Inowrocławia.
Najdłużej związany był z Młodzieżowym Domem Kultury im. Janusza Korczaka w Inowrocławiu. W latach dziewięćdziesiątych pracował w filii domu kultury, zwanej potocznie „Żyrafą”, na Osiedlu Nowym, później był Kierownikiem Pracowni Artystycznej w siedzibie głównej MDK-u. Pamiętają Go również absolwenci Szkoły Podstawowej nr 3 w Inowrocławiu i absolwenci Szkoły Podstawowej w Solcu Kujawskim.
Ksiądz Jan Twardowski pisał: „zostaną po nas buty i telefon głuchy”. Andrzej nie odbierze od nas już telefonu, nie będziemy podziwiać Jego oryginalnych butów, nie usłyszymy ich specyficznego skrzypienia, gdy szedł emdekowskim holem, nie zadzwonią dzwoneczki zawieszone przez niego na futrynie drzwi do szóstki. Zostawił nam swoje dzieło. Wielu z nas ma w swoich zbiorach obrazy olejne, akwarele, rysunki Andrzeja. Zostanie pamięć.
Andrzej będzie żył tak długo, dopóki będzie żyła pamięć o nim.
Kochany Bronku – dziękujemy za czas z Tobą, za każdy uśmiech, za każde słowo, za poczucie humoru, za siłę i moc, którą sam byłeś. Spoczywaj w pokoju, Przyjacielu!
Rodzinie i Bliskim Andrzeja składamy wyrazy głębokiego współczucia.